Wczoraj, pierwszy raz(!) odwiedziłam drogerię natura. Moim głównym celem bbyło kupienie cieni Kobo golden rose i lavender blush. Tego drugiego nie było także wzięłam tylko golden rose. Jednak przy płaceniu, okazało się, że wzięłam tester. Pobiegłam wymienić, a tam kolejny tester!. Czyli ostatnie dwa cienie Golden Rose to testery. Super... Ale oprócz tego wzięłam co chciałam, a potem jeszcze w rossmanie była wyprzedaż biżuterii i kupiłam sobie naszyjnik i pierścionek, za pięć złotych sztuka! Wymieniłam sobie również dwa tusze w sephorze :) Także zakupy jak najbardziej udane! Na zdjęciu reszta zakupów, o numerki można pytać w komentarzu ;)
Naszyjnik całkiem miły dla oka :)
OdpowiedzUsuńno za pięć złotych to grzech nie wziąść ;)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy jak widać;
OdpowiedzUsuńSprawdziłaś jak się ten tusz sprawuje? ;> Wart zachodu?
OdpowiedzUsuńgdy pierwszy raz pomalowałam, to bardzo ładnie wydłużał i rodzielał rzęsy, można nawet powiedzieć, że idealnie, lecz nie pogrubia :(
OdpowiedzUsuń